Często poruszanym zagadnieniem w przestrzeni publicznej oraz w trakcie szkoleń dla kierowców jest temat różnych nagłych zdarzeń jak kolizja, wypadek oraz pierwsza pomoc przy wypadku drogowym.
Są to pojęcia, z którymi każdy z nas zapewne już się osłuchał i być może nawet są mu one obojętne. Nie da się jednak ukryć, że gdy dotyczą nas w sposób bezpośredni, bo stajemy się świadkiem lub uczestnikiem takiej sytuacji jak wypadek samochodowy, pierwsza pomoc często wydaje się nagle czymś bardzo trudnym i nie do końca wiadomo, co należy zrobić. A warto wiedzieć, że tu szczególnie liczy się czas, bo szybkie i odpowiednie działania mogą znacząco zwiększyć szanse na uratowanie osób poszkodowanych.
Dlatego w tym artykule chciałbym przybliżyć najważniejsze zagadnienia związane z takimi kryzysowymi zdarzeniami i być może zachęcić czytelników do udziału w dedykowanych szkoleniach, by pewne kwestie przećwiczyć także w praktyce, bo dobra pierwsza pomoc, to skuteczna pierwsza pomoc, wypadek drogowy natomiast może zdarzyć się niestety każdemu z nas.
napisz do nas
Najważniejszym krokiem w pierwszej pomocy, od którego powinniśmy zacząć, szczególnie na drodze, jest zapewnienie bezpieczeństwa. Przede wszystkim sobie i osobom, za które jesteśmy odpowiedzialni, ale także innym świadkom zdarzenia. Szczegółów na temat zabezpieczenia miejsca zdarzenia dowiesz się z naszego innego artykułu w naszym Vademecum.
Oceniając sytuację, musimy upewnić się, czy zostały już wezwane służby ratownicze, takie jak straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego czy policja. Jeśli nie lub mamy co do tego wątpliwości, powinniśmy bez wahania nawiązać kontakt z dyspozytorem Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Możemy to zrobić za pomocą telefonu komórkowego pod numerem 112, a w nowoczesnych samochodach również za pośrednictwem systemu e-Call. Najważniejszą informacją, jaką należy przekazać przez telefon, jest lokalizacja, najlepiej adres lub współrzędne z aplikacji w telefonie. Pozostałe kwestie, które należy przekazać dyspozytorowi to krótki opis sytuacji oraz przybliżona liczba i stan osób poszkodowanych. Kluczowe jest, aby starać się być „oczami” dyspozytora i dokładnie odpowiadać na jego pytania. Nie wolno nam również zakończyć połączenia, dopóki nie zrobi tego nasz rozmówca.
Jeśli pomoc jest w drodze, a poziom bezpieczeństwa pozwala na podejście do osób poszkodowanych, należy udzielić im pierwszej pomocy. Zadanie ułatwi oczywiście posiadanie apteczki w pojeździe, co gorąco polecamy, mimo iż nie jest to obowiązkowy element wyposażenia samochodu osobowego w naszym kraju.
Pierwsza pomoc w wypadku drogowym nie jest trudna. Ocena każdego poszkodowanego powinna rozpoczynać się od sprawdzenia przytomności. Często wystarczy ocena wizualna i już widzimy, że taka osoba porusza się, ma otwarte oczy, mówi, czy wręcz krzyczy do nas – tacy poszkodowani są przytomni. Jeśli jednak ktoś się nie porusza, konieczne będzie potrząśnięcie za ramiona i głośne zawołanie, np. „Halo, słyszysz mnie? Otwórz oczy!”. Jeżeli spotkamy się z brakiem reakcji, oznacza to, że mamy do czynienia z osobą nieprzytomną. Musimy wtedy udrożnić drogi oddechowe i sprawdzić oddech.
Niezależnie od tego, czy poszkodowany znajduje się w pozycji siedzącej, czy leżącej, należy to zrobić, układając otwartą dłoń jednej ręki na czole oraz dwa palce drugiej ręki na podbródku i odchylić głowę do tyłu. Oddech sprawdzamy, obserwując klatkę piersiową przez 10 sekund. Jeśli poszkodowany oddycha, ale siedzi w pojeździe, powinien w nim pozostać do czasu przyjazdu służb ratowniczych, pod warunkiem że stan pojazdu nie stwarza zagrożenia dla niego ani dla nas. Należy wtedy zadbać o drożność dróg oddechowych takiej osoby, aby mogła nadal swobodnie oddychać, oraz o zabezpieczenie przed wychłodzeniem. Można to zrobić, okrywając ją kocem, kurtką lub folią termoizolacyjną. Koniecznie pamiętajmy też o regularnej kontroli oddechu u takiej osoby nie rzadziej niż co 2 minuty.
Niestety, podczas oceny oddechu, czy to na początku zdarzenia, czy w trakcie oczekiwania na dojazd karetki, może zdarzyć się sytuacja, w której poszkodowany nie będzie oddychał. Kluczowe jest wtedy rozpoczęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej, zwanej też skrótowo RKO. Żeby resuscytacja była efektywna, musi zostać spełnionych kilka warunków. Przede wszystkim poszkodowany musi leżeć na plecach na twardym podłożu, dopiero wtedy osoba udzielająca pierwszej pomocy może wykonywać uciśnięcia klatki piersiowej o pożądanej jakości. Oczywistym jest więc, że jeśli poszkodowany do tej pory przebywał w samochodzie, to należy go jak najszybciej wyciągnąć, dbając o to, aby nie doprowadzić do urazu głowy w trakcie takiej ewakuacji z pojazdu.
Prowadząc resuscytację, rozpoczynamy ją od uciśnięć klatki piersiowej – są one najważniejszym jej elementem. Uciśnięcia powinny być głębokie i dość szybkie. Należy wciskać klatkę na ok. 5-6 cm głębokości, pamiętając o jej relaksacji, czyli powrocie do pierwotnego kształtu, po każdym pojedynczym uciśnięciu. Tempo, w którym uciskamy to pomiędzy 100 a 120 uciśnięć na minutę. Jeśli to możliwe, warto połączyć je z oddechami zastępczymi w proporcji 30 uciśnięć, 2 oddechy. Gdyby z jakiegoś względu wykonanie oddechów nie było możliwe lub bezpieczne, należy kontynuować RKO wykonując wyłącznie uciśnięcia klatki piersiowej, bez żadnych dodatkowych przerw.
Wcześniej opisany wariant, w którym poszkodowany oddycha, jest więc oczywiście tym bardziej optymistycznym. Poszkodowanego oddychającego warto z kolei ocenić pod względem urazów. Drobne zranienia, czy nawet złamania kończyn często nie będą tak bardzo zagrażać poszkodowanemu, jak masywne, widoczne na pierwszy rzut oka krwotoki. Na tego typu urazy należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności. Bardzo masywne krwawienia, np. z dużej tętnicy są w stanie pozbawić poszkodowanego szans na przeżycie nawet szybciej niż zatrzymanie krążenia. Jedyną możliwością szybkiego zatrzymania dużego krwawienia jest po prostu bezpośredni ucisk rany. Dobrze wyposażona apteczka powinna zawierać w sobie różne materiały opatrunkowe, tak abyśmy, w zależności od potrzeb, byli w stanie odpowiednio zaopatrzyć rany osoby poszkodowanej. W przypadku wspomnianych wcześniej masywnych krwawień bardzo ważny będzie opatrunek uciskowy – warto nauczyć się tego w praktyce.
Część poszkodowanych, zarówno pourazowych, jak i nieurazowych, z którymi będziemy mieli styczność, może być przytomna. Warto nawiązać z nimi kontakt, dowiedzieć się co im dolega lub po prostu rozmawiać i zapewnić wsparcie psychiczne w tej trudnej dla nich sytuacji. Starając się zebrać medycznie istotne informacje od takich osób, zajmujemy w pewien sposób ich uwagę i jesteśmy w stanie dowiedzieć się o nich więcej. Warto do zebrania takiego podstawowego wywiadu medycznego użyć jakiegoś uporządkowanego schematu jak np. SAMPLE. Stan osób przytomnych może się też niestety zmienić w związku z urazem, jakiego doznali lub w związku z szokiem, jakim był dla nich moment wypadku. Należy je uważnie obserwować, żeby w razie utraty przytomności szybko zareagować, zabezpieczając przed upadkiem i oceniając oddech.
Wreszcie, po zakończeniu udzielania pierwszej pomocy, ważne jest, aby zadbać również o swoje własne samopoczucie emocjonalne i fizyczne. Traumatyczny może być nie tylko sam wypadek drogowy. Pierwsza pomoc w takim zdarzeniu również może na długo pozostać w pamięci osób jej udzielających, dlatego nie należy bagatelizować skutków psychicznych, jakie mogą pojawić się u osób udzielających pierwszej pomocy. Warto szukać wsparcia u bliskich, a w przypadku dłużej utrzymujących się objawów, skorzystać z profesjonalnej pomocy psychologicznej.
Wypadki drogowe to sytuacje, które niosą za sobą ryzyko życia i zdrowia dla uczestników. Znajomość i regularne ćwiczenie podstawowych zasad pierwszej pomocy oraz umiejętność szybkiego, skutecznego działania może mieć kluczowe znaczenie dla osób poszkodowanych przed przybyciem służb ratowniczych. Gorąco zachęcamy do pogłębiania swojej wiedzy w tym zakresie, na przykład na naszych szkoleniach, choć z całego serca życzymy, aby nigdy nie musiała Wam się ona przydać.
Chcesz się czuć bezpiecznie na drodze? Szkoła bezpiecznej jazdy pomoże Ci wypracować dobre nawyki podczas prowadzenia pojazdów. Zapraszamy na zajęcia. Oferujemy: